Co ważne, z programu „Mój elektryk” nie można sfinansować hybrydy. Podobnie jak używanego samochodu elektrycznego. Nabór wniosków o dofinansowanie potrwa do 30 września 2025 r. lub wyczerpania środków. W poniższym artykule wyjaśniamy krok po kroku, jak można uzyskać dopłatę do elektryka.
Kto może skorzystać z dofinansowania zakupu samochodu elektrycznego?
W Polsce można starać się o dofinansowanie zakupu, leasingu lub najmu samochodu elektrycznego w ramach programu „Mój Elektryk”. Jego obsługą zajmuje się Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW). O datację mogą ubiegać się zarówno osoby fizyczne, jak i:
- firmy,
- jednostki sektora finansów publicznych,
- instytuty badawcze, stowarzyszenia,
- fundacje, spółdzielnie,
- rolnicy indywidualni,
- kościoły i inne związki wyznaniowe.
Ile wynosi dofinansowanie na zakup samochodu elektrycznego?
Osoby fizyczne w ramach programu „Mój elektryk” mogą otrzymać dopłatę na zakup samochodu elektrycznego w wysokości 18 750 zł. O nieco większą dotację mogą starać się posiadacze Karty Dużej Rodziny, która wynosi 27 000 zł.
Trochę inne zasady obowiązują pozostałe podmioty. Poziom dopłaty jest uzależniony od rodzaju pojazdu i średniorocznego przebiegu. Dotacja może objąć zakup elektrycznych samochodów osobowych i dostawczych.
Podobnie jak w przypadku osób fizycznych, dopłata dla samochodów elektrycznych rejestrowanych na firmę to 18 750 lub 27 000 zł. Pod warunkiem, że deklarowany przebieg auta osobowego wynosi przynajmniej 15 000 km rocznie. Kwota dotacji jest wyższa dla pojazdów dostawczych. Może sięgnąć 50 000 lub 70 000 zł (w przypadku deklaracji średniorocznego przebiegu powyżej 20 000 km), ale maksymalnie do 20 albo 30 proc. kosztów kwalifikowanych zakupu samochodu.
Przedsiębiorcy mogą również ubiegać się o dopłatę do kwoty 4000 zł (nie więcej niż 30% kosztów kwalifikowalnych), na zakup elektrycznych pojazdów dwukołowych, trójkołowych lub czterokołowych wykorzystywanych do potrzeb prowadzonej działalności gospodarczej.
Osoby fizyczne mogą otrzymać wsparcie w formie refundacji części kosztów związanych z zakupem samochodu elektrycznego. Z kolei dofinansowanie dla przedsiębiorców jest limitowane do następujących kwot:
- 225 000 zł netto dla podatników VAT, jeśli będą wykorzystywać samochód elektryczny jedynie do celów firmowych,
- 201 793 zł netto dla podatników VAT, jeśli będą wykorzystywać samochód elektryczny zarówno do celów firmowych, jak i prywatnych,
- 225 000 zł brutto dla podmiotów, które nie są podatnikami VAT.
Jak złożyć wniosek o dofinansowanie samochodu elektrycznego z programu „Mój elektryk”?
Aby móc starać się o przyznanie dotacji w ramach programu „Mój elektryk”, trzeba przedstawić fakturę zakupu samochodu elektrycznego. Następnie wystarczy wykonać kilka prostych kroków w formularzu internetowym. Co ważne, należy zarejestrować i ubezpieczyć auto na terytorium Polski. Konieczne jest również złożenie zobowiązania, że pojazd niezostanie sprzedany w ciągu dwóch lat od otrzymania dofinansowania.
Dopłatę można uzyskać jedynie dla samochodów fabrycznie nowych, które są zasilanie silnikiem elektrycznym lub wodorowym. Oznacza to, że w ramach programu „Mój elektryk” nie jest przyznawane dofinansowanie dla hybryd.
Wniosek o dotację w formie zakupu samochodu elektrycznego należy złożyć przez internet za pośrednictwem Generatora Wniosków o Dofinansowanie (GWD), który jest podstępny pod adresem: https://gwd.nfosigw.gov.pl/.
Z kolei kierowcy ubiegający się o dotację w formie leasingu muszą złożyć wniosek w firmie leasingowej, z którą zawarli umowę. Warto wiedzieć, że tego typu dofinansowanie jest dostępne nie tylko dla przedsiębiorców, stowarzyszeń lub rolników indywidualnych, lecz także dla osób fizycznych.
Nabór wniosków o udzielenie dotacji na zakup aut elektrycznych ma potrwać do 30 września 2025 r. lub wyczerpania środków. Na otrzymanie odpowiedzi o przyznaniu lub odmowie dofinansowania trzeba czekać około cztery tygodnie.
Jaki samochód elektryczny wybrać, aby otrzymać dofinansowanie?
W ramach programu „Mój elektryk” można sfinansować różnego rodzaju pojazdy. W formie zakupu, leasingu lub najmu dostępne są elektryczne samochody osobowe i dostawcze. W związku z tym osoby fizyczne mogą np. otrzymać dotację na małe miejskie auto, a przedsiębiorcy na elektryka z dużą pojemnością baterii potrzebnego do codziennej pracy.
Wybierając określony model elektryka, przede wszystkim warto zwrócić uwagę na czas ładowania baterii. Może to być szczególnie ważne dla firm, których pracownicy często pokonują długie trasy w celach służbowych. Jeśli będą zmuszeni do długiego oczekiwania na zasilenie akumulatora, samochody zostaną wyłączone z użytkowania. Może to skutkować paraliżem funkcjonowania przedsiębiorstwa. W związku z tym zakup elektrycznego busa lub vana może okazać się chybioną inwestycją.
Należy pamiętać, że w ramach programu „Mój elektryk” można uzyskać dopłatę tylko dla nowych fabrycznie aut. Pomimo że często zakup elektrycznego modelu prosto z salonu wciąż jest droższy od spalinowego, to w ostatnim okresie doszło do sporych obniżek cen elektryków. Przede wszystkimi w wyniku działań Tesli, która wprowadziła kilka zniżek na swoje produkty. W efekcie pozostali producenci również zostali zmuszeni do zastosowania rabatów. Obecnie wybór elektryków na rynku jest bardzo szeroki. Oto przykładowe oferty z możliwością otrzymania dofinansowania:
- Opel Corsa-e – od 124 490 zł,
- Opel Mokka-e – od 139 900 zł,
- Fiat 500e – od 148 900 zł
- Peugeot e-208 – od 149 600 zł,
- Nissan Leaf – od 155 900 zł
- BMW i3 – od 169 700 zł,
- Volkswagen ID.3 – 199 390 zł,
- Tesla Model 3 RWD – 205 990 zł.
Ile kosztuje ubezpieczenie samochodu elektrycznego?
Ubezpieczenie elektryka jest nieco tańsze od spalinowych odpowiedników. W I kwartale 2023 r. średnia cena OC dla samochodów elektrycznych wyniosła 366 zł. Więcej za polisę musieli zapłacić kierowcy aut zasilanych benzyną (477 zł), LPG (487 zł), dieslem (504 zł) oraz właściciele hybryd (514 zł).
Oczywiście zakup polisy OC dla samochodu elektrycznego jest obowiązkowy. Tak samo, jak dla wszystkich pojazdów mechanicznych zarejestrowanych w Polsce. W ramach programu „Mój elektryk” można otrzymać finansowanie tylko na nowe auto, więc tym bardziej warto pomyśleć o dodatkowym AC czy assistance. Co więcej, jeśli bierzemy elektryka w leasing, firma leasingowa będzie wymagać wykupienia szerszego zakresu ochrony ubezpieczeniowej niż jedynie samo OC. W takim przypadku autocasco to podstawa.