Zasięg samochodów elektrycznych wyznacza się identycznie jak zasięg samochodów z silnikami spalinowymi – producenci przeprowadzają testy, np. obowiązkowy test WLTP. Między deklarowanym przez producenta zasięgiem a rzeczywistym odcinkiem, jaki jest w stanie pokonać auto elektryczne, mogą jednak występować rozbieżności. Jak nie dać się zaskoczyć w czasie jazdy? Wystarczy wiedzieć, jakie czynniki wpływają na zasięg samochodów elektrycznych.
Ile przejedzie samochód elektryczny na naładowanym akumulatorze?
Zasięg samochodów elektrycznych stopniowo wzrasta. Producenci aut napędzanych prądem wdrażają nowe technologie umożliwiające pokonanie jeszcze dłuższych dystansów na jednym ładowaniu. W 2024 r. mediana wynosiła 455 km, a w 2014 r. było to zaledwie 135 km. Sprawdź, jakie deklarowane zasięgi mają wybrane modele elektryków:
- Dacia Spring – 225 km w cyklu mieszanym WLTP,
- Nissan Leaf – 604 km w cyklu mieszanym WLTP,
- Nissan ARIYA – 536 km w cyklu mieszanym WLTP,
- Opel Corsa-e – 429 km w cyklu mieszanym WLTP.
Coraz więcej producentów samochodów oferuje auta w pełni elektryczne. W ten sposób wychodzą oni naprzeciw zmieniającym się preferencjom klientów, którzy chętniej wybierają pojazdy napędzane prądem. Wynika to głównie z kwestii ekonomicznych. Utrzymanie elektryka może być bowiem zdecydowanie tańsze niż auta spalinowego.
Od czego zależy zasięg samochodów elektrycznych?
Kluczowe znaczenie dla zasięgu samochodów elektrycznych ma ich budowa. Uwzględnić trzeba jednak pewne zmienne, od których również zależy to, ile kilometrów przejedzie elektryk na jednym ładowaniu. W rezultacie można wyodrębnić trzy kategorie parametrów mających wpływ na zasięg samochodów elektrycznych.
Oto trzy grupy czynników, od których zależy zasięg samochodów elektrycznych.
- Budowa samochodu. Pojemność baterii i stopień jej zużycia, aerodynamika, masa i ładowność auta oraz zainstalowane urządzenia pokładowe wpływają na to, ile przejedzie samochód elektryczny na jednym ładowaniu.
- Sposób prowadzenia auta przez kierowcę. Modyfikując styl jazdy, kierowcy mogą zmniejszyć zużycie energii, zwiększając jednocześnie zasięg samochodów elektrycznych.
- Warunki pogodowe i topografia terenu, po którym porusza się samochód. Ukształtowanie drogi i warunki pogodowe to kolejne czynniki skutkujące mniejszym lub większym zużyciem energii w czasie jazdy.
Warto przyjrzeć się im nieco bliżej i sprawdzić, jak w rzeczywistości wpływają na to, jaki dystans może pokonać samochód elektryczny na jednym ładowaniu.
Pojemność baterii i stopień jej zużycia
Auta elektryczne są wyposażone w baterie o różnych pojemnościach, a producenci podają zużycie energii w przeliczeniu na 100 km. Im większa bateria, tym większy zasięg.
W modelach miejskich samochodów akumulator najczęściej ma pojemności od 20 do 50 kWh. Przykładem jest Fiat 500e w wersji Red. Znajdziesz w nim baterię 23,8 kWh o zasięgu 257 km po mieście. W autach średniej wielkości można spotkać baterie 50-80 kWh. W modelu Volkswagen ID.5 stosuje się akumulator 77 kWh o zasięgu 536 km. Największe o pojemności powyżej 80 kWh są montowane m.in. w SUV-ach. Volvo EX90 jest wyposażony w baterie o pojemności 111 kWh. Pozwala ona pokonać do 620 km na jednym ładowaniu.
Kolejną kwestią jest fakt, że wraz z upływem czasu pojemność użytkowa baterii maleje. W rezultacie to, ile przejedzie samochód elektryczny, zależy również od jego wieku. Przyjmuje się, że pojemność baterii spada średnio o 2,5 proc. rocznie.
Aerodynamika auta
Im mniejszy jest opór powietrza, tym mniej energii paliwa na jego pokonanie zużywa pojazd. Stąd też aerodynamika to zagadnienie istotne dla każdego producenta samochodów, także napędzanych prądem. Produkowane współcześnie elektryki wyróżniają się:
- opływowym kształtem nadwozia – podobnie jak w przypadku samochodów spalinowych inżynierowie podczas projektowania nowych pojazdów zwracają na ten aspekt szczególną uwagę,
- zastosowaniem nowoczesnych rozwiązań – przykładem mogą być żaluzje wlotu powietrza do chłodnicy, specjalny kształt obręczy kół czy kurtyny powietrzne znajdujące się po bokach zderzaka.
Masa i obciążenie samochodu
Wpływ na zasięg samochodów elektrycznych ma również ich masa i obciążenie. Zasada jest prosta – im cięższe jest auto, tym więcej zużywa ono energii, by się poruszać. Jednocześnie większe samochody są wyposażone w pojemniejsze akumulatory zapewniające większy zasięg. Nie bez znaczenia jest także obciążenie pojazdu. Jeśli jest ono dość duże, może to zmniejszać dystans pokonywany na jednym ładowaniu. Zanim wyruszysz w trasę, sprawdź bagażnik i wnętrze auta i upewnij się, czy nie ma w nich zbędnych przedmiotów, które możesz wyjąć.
Urządzenia pokładowe
W czasie jazdy korzystasz z różnych urządzeń pokładowych – np. systemu HVAC (ogrzewania, wentylacji i klimatyzacji), podgrzewanego fotela, ładowarki do smartfona czy systemu multimedialnego? Musisz mieć świadomość, że w ten sposób zmniejszasz zasięg samochodu elektrycznego. O ile? Wskazówką są wyniki badań przeprowadzonych przez Amerykańskie Stowarzyszenie Samochodowe (AAA).
Według tej instytucji korzystanie z systemów HVAC w pojazdach elektrycznych powoduje zmniejszenie ich zasięgu o 90 km na każde 160 km.
Czy wiesz, że przeciętny europejski kierowca pokonuje każdego dnia 48 km? Uznawany za pierwszy samochód elektryczny Flocken Elektrowagen z 1888 r. mógł przejechać na jednym ładowaniu ok. 40 km.
Styl jazdy
Nawyki kierowcy związane z prowadzeniem pojazdu to kolejny czynnik wpływający na to, ile przejedzie samochód elektryczny. Dystans, jaki elektryk pokona na jednym ładowaniu, może się zmniejszyć, gdy kierowca będzie:
- naprzemiennie przyspieszać i hamować – to problem, który występuje zwłaszcza podczas jazdy w mieście,
- intensywnie korzystać z urządzeń pokładowych – przykładem jest korzystanie z klimatyzacji i systemu multimedialnego przez całą trasę wraz z jednoczesnym ładowaniem smartfona,
- unikać hamowania regeneracyjnego – jest to odpowiednik hamowania silnikiem w pojazdach spalinowych; hamowanie regeneracyjne pozwala dodatkowo odzyskać część energii zużytej na spowolnienie pojazdu.
Warunki pogodowe i topografia terenu
Samochody na prąd nie radzą sobie najlepiej, gdy temperatura powietrza spada poniżej 0 st. C – wówczas zmniejsza się ich zasięg. Ma to związek z koniecznością nagrzania wnętrza auta i stworzenia optymalnych warunków dla ogniw elektrycznych. Firma Recurrent wskazuje (po przeanalizowaniu pod tym względem popularnych modeli elektryków), że niektóre pojazdy elektryczne tracą nawet 32 proc. zasięgu, gdy temperatura powietrza wynosi od -1 do -6 st. C. Przykładowo BMW i3 (42 kWh) traci w takich warunkach 24 proc. zasięgu deklarowanego przez producenta.
To, ile przejedzie samochód elektryczny, zależy też od ukształtowania terenu. Poruszając się po terenie górzystym, musisz liczyć się z wyższym zużyciem energii i mniejszym zasięgiem.
Które samochody mają największy zasięg?
Elektryki sprawdzają się zwłaszcza na krótkich dystansach i stąd też idealnie nadają się do jazdy po mieście. Rozwój technologii sprawia jednak, że zasięg samochodów elektrycznych z roku na rok się zwiększa. Producenci pojazdów doskonale wiedzą, że jest to jeden z kluczowych argumentów mogących skłonić potencjalnych klientów do skorzystania z ich oferty. To powoduje, że aktualnie koncerny motoryzacyjne proponują auta elektryczne z zasięgiem przekraczającym nawet 700 km.
Które modele samochodów na prąd pozwolą kierowcy pokonać długą trasę na jednym ładowaniu?
Samochód elektryczny – zasięg i czas ładowania deklarowany przez producenta (zasięg według testów WLTP)
Model | Zasięg | Czas ładowania |
---|---|---|
Lucid Air Grand Touring | 830 km | 12 minut ładowania umożliwia pokonanie ok. 322 km |
Mercedes EQS | 717 km | 31 minut na stacji szybkiego ładowania odpowiada od 10 do 80 proc. pełnego naładowania |
Tesla S | 634 km | 15 minut ładowania pozwala przejechać trasę do 322 km |
Tesla 3 Long Range RWD | 702 km | 15 minut ładowania oznacza możliwość przejechania do 275 km |
Audi e-tron GT quattro | 622 km | 10 minut ładowania zwiększa zasięg o 285 km |
Volkswagen ID.3 GTX | 605 km | 30 minut ładowania (maksymalna moc) pozwala uzyskać zasięg 415 km |
Jak zwiększyć zasięg samochodu elektrycznego?
Jako kierowca nie masz większego wpływu na masę własną samochodu czy jego aerodynamikę – o tych parametrach decyduje producent. Możesz jednak zadbać o racjonalne zużycie energii w swoim elektryku, pamiętając o kilku dobrych praktykach.
Sposoby na zmniejszenie zużycia energii w aucie na prąd:
- zmodyfikuj swój styl jazdy – korzystając z samochodu, postaraj się jechać ze stałą prędkością i hamuj regeneracyjnie,
- korzystaj z urządzeń pokładowych tylko wówczas, gdy jest to konieczne – zastanów się, czy najbardziej energochłonne funkcje są w danej chwili niezbędne,
- regularnie kontroluj ciśnienie w oponach – niedopompowane opony charakteryzują się zwiększonym oporem toczenia, co skutkuje większym zużyciem energii niezbędnej, by wprawić pojazd w ruch,
- używaj opon zalecanych przez producenta – opony stosowane w elektrykach wyróżniają się minimalnym oporem toczenia,
ładuj baterię samochodu do ok. 80. proc. pojemności – ładując baterię do pełna, nie będziesz korzystać z odzyskiwania energii podczas hamowania regeneracyjnego.
Samochód elektryczny – czy zasięg będzie się zwiększał?
Obawy konsumentów przed zakupem auta elektrycznego koncentrują się wokół dwóch zagadnień – są to zasięg samochodów elektrycznych i czas ich ładowania. Zwiększenie dystansu, jaki te pojazdy mogą pokonać bez zatrzymywania się i skrócenie czasu ładowania to wyzwania, przed jakimi stoją producenci aut na prąd. Czy z czasem zasięg elektryków ulegnie zwiększeniu? Najpewniej tak.
Aktualnie prowadzone są intensywne badania, których celem jest zarówno ulepszenie już stosowanych ogniw, jak i poszukiwanie nowych rozwiązań o większej efektywności. O tym, że działania producentów baterii przynoszą efekty, świadczy stopniowe wydłużanie średniego zasięgu aut elektrycznych.